Dzień dobry! Albo jak kto woli: Guten Morgen, Bonjour, Gudde Moien. Jeden kraj i trzy używane języki. O jakim kraju mowa? Oczywiście o Luksemburgu, naszym pierwszym przystanku podczas wycieczki po krajach Beneluksu. Po całonocnej podróży odbyliśmy przyjemny, relaksujący spacer, napawając się widokami miasta. Widzieliśmy m.in. Cytadelę Św. Ducha, renesansowy Pałac Wielkiego Księcia oraz słynne fortyfikacje – kazamaty.
Teraz dalej w drogę. Przed nami przejazd do Brukseli, gdzie mamy zakwaterowanie i którą będziemy jutro zwiedzać od samego rana.
Bruksela, drugi punkt naszej podróży, to miasto wielowymiarowe. Jest to miasto czekolady i słynnych pralinek, piwa, gofrów, frytek, muzeów, festiwali oraz wielu języków. Zdecydowanie można się zachłysnąć wielkim światem, a miasto całkowicie urzeka.
Program zwiedzania wypełniony był po brzegi. Parlamentarium – muzeum UE, Parlament UE, Królewskie Galerie Świętego Huberta, Grote Markt, Manneken Pis, muzeum czekolady i wreszcie Atomium.
Zadowoleni i zmęczeni ruszamy w dalszą drogę. Jutro Amsterdam!
Ostatni dzień wycieczki był pełen niezapomnianych wrażeń. Zanim dotarliśmy do Amsterdamu, odwiedziliśmy tradycyjną farmę, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć, jak powstają słynne sery i drewniane chodaki, a także spróbować lokalnych przysmaków.
W Amsterdamie spacerowaliśmy urokliwymi uliczkami, podziwiając zabytkową architekturę i klimat miasta. Zobaczyliśmy plac Dam oraz muzeum figur woskowych Madame Tussauds. Wielką atrakcją był również rejs statkiem po kanałach, który pozwolił nam zobaczyć miasto z innej perspektywy.
Pogoda dopisywała – było ciepło i słonecznie przez cały dzień. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu i pełni wrażeń wracamy do domu.